czwartek, 10 stycznia 2019

„Zmarzlina” ciągle czytana

Mija dziesięć lat od premiery „Zmarzliny” a czytelnicy ciągle wracają do lektury tej krótkiej powieści. Dowodem na to niechaj będzie tekst zamieszczony właśnie na blogu „Koczowniczka o książkach” http://koczowniczkablog.blogspot.com/2019/01/zmarzlina-tomasz-biakowski_99.html. Autorka pisze: „To przejmująca, sugestywna powieść, napisana zaskakująco ładnym, chłodnym językiem, idealnie dobranym do treści”. Dodam od siebie, że zredagowana na nowo „Zmarzlina” znalazła się w wydanym ponad rok temu zbiorze pt. „Małe historie rodzinne”(Warszawa 2017). Zachęcam zatem do lektury tego tekstu, jak i dwóch pozostałych powieści („Teoria ruchów Vorbla” i „Pogrzeby”) z przywołanej książki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz