środa, 29 kwietnia 2015

Nihil novi

Chciałoby się powtórzyć za twórcami konstytucji sejmu radomskiego, widząc listę nazwisk nominowanych do tegorocznej Nagrody Wielkiego Kalibru. Jurorzy postanowili pobić rekord świata w nominowaniu tych samych nazwisk. Wskazania są następujące: Marcin Wroński, ubiegłoroczny zwycięzca, Zygmunt Miłoszewski, dwukrotny laureat, Mariusz Czubaj, zwycięzca z roku 2009, Wojciech Chmielarz, nominowany po raz trzeci. Stawkę uzupełniają: laureat tegorocznej Kryminalnej Piły Ryszard Ćwirlej, Małgorzata Sobieszczańska i Katarzyna Bonda. Ta ostatnia autorka narobiła wiele zamieszania w ubiegłym roku wydając bestsellerową powieść pt. „Pochłaniacz”. Zmęczony i znudzony ciągłymi nominacjami tych samych nazwisk, trzymam mocno kciuki za Bondę. To pisarka o dużych możliwościach, pracowita i, co ważne, utalentowana. Jak najbardziej zasługuje na tegoroczną nagrodę. Pisałem o jej "Pochłaniaczu" tutaj:  http://tomaszbialkowski.blogspot.com/2014/06/katarzyna-bonda-pochaniacz.html
Kto otrzyma nagrodę, okaże się podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu.

wtorek, 28 kwietnia 2015

Siedem zero pięć

Czyli siedem godzin i pięć minut. Tyle wynosi czas trwania audiobooka „Powróz” w interpretacji Marcina Popczyńskiego. Wczoraj wydawca przesłał mi egzemplarze autorskie, co oznacza, że książka do słuchania jest już dostępna w sklepach. Cena okładkowa wynosi 21,95 zł. W internecie jest znacznie taniej. Np. tutaj aż o 35 procent!: http://czytam.pl/k,ks_382866,Powroz-Audiobook-Bialkowski-Tomasz.html . Aktor „jest obdarzony świetnym, niskim i ciepłym głosem” zapewnia wydawca. Potwierdzam. Słucha się z dużą przyjemnością. Oczywiście, polecam!

sobota, 25 kwietnia 2015

Nagrody Literackie Miasta Stołecznego Warszawy wręczone

Należałoby powiedzieć, że nie do końca. Powód? Tegoroczny laureat Kapituły Nagrody za całokształt twórczości, czyli poeta Jarosław Marek Rymkiewicz, zrezygnował z przyjęcia tego lauru. Cytując za Onetem: „Pisarz odmówił przyjęcia nagrody nie podając powodów”. Zupełnie inaczej sprawę przedstawia Telewizja Republika. Tam niedoszły laureat mówi tak: „Ta nagroda jest przyznawana przez miasto, którym rządzi Hanna Gronkiwicz-Waltz, z tego powodu nie mogłem jej przyjąć”. Dodał do tego, że: „Wypisuję się z tego państwa, to nie jest moje państwo, nie chcę mieć z nim nic wspólnego”. Podatki jednak znany poeta płacić chyba musi? W tym wypadku byłby to należny fiskusowi podatek od stu tysięcy złotych, bo tyle nagroda wynosi. Dodam, że nagrodę w kategorii proza otrzymał Andrzej Stasiuk, zaś za tom poezji wyróżniono cenioną autorkę z Wrocławia Urszulę Kozioł. Pozostali laureaci to: Anna Piwkowska, Emilia Bojańczyk, Elżbieta Markowska i Katarzyna Naliwajek-Mazurek. W przypadku tych twórców problemu z wręczeniem nagrody nie było. Dodam, że pieniądze, których Rymkiewicz nie przyjął, zostaną przeznaczone na stypendia dla młodych literatów. I bardzo dobrze.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Nagroda Orfeusza nr 4 – nominacje

Po reporterach, twórcach kryminałów pora na jedno ze wskazań w światku poetyckim. Mam na myśli Orfeusza Nagrodę Poetycką, która w tym roku ma swoją czwartą odsłonę. W piątek jury ogłosiło listę dwudziestu książek, z których wybierze najciekawszą. Ta informacja jest jednak bardzo tajemnicza. Dość powiedzieć, że na stronie organizatorów ciągle jej nie ma. Znalazłem ją w zupełnie innym miejscu. Ale po kolei. Kilka statystyk. Tradycyjnie, najwięcej nominacji, bo aż pięć, otrzymało wydawnictwo Topos z Sopotu. Cztery są udziałem krakowskiego Wydawnictwa Literackiego. Również cztery otrzymało wrocławskie Biuro Literackie. Pozostałych sześć nominacji przypadło częściowo egzotycznym wydawcom, np. Republice Ostrowskiej, Kurii Metropolitalnej „Gość Niedzielny” czy wydawnictwu Sonia Draga. To ostatnie nie kojarzy się z poezją a chociażby z „Pięćdziesięcioma twarzami Greya”. Obok nich są wydawnictwa: a5, Sic!, Ośrodek „Brama Grodzka-Teatr NN”, Z bliska. Teraz wymienię samych twórców. Wypatrzyłem wśród nich wiele głośnych nazwisk. Są laureaci Nagrody Nike, czyli Jarosław Marek Rymkiewicz i Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki. Jest Jacek Podsiadło, który właśnie otrzymał Nagrodę Silesiusa za całokształt swojej twórczości. Jury nominowało laureata Orfeusza, czyli Przemysława Dakowicza. Są zdobywcy Nagrody Kościelskich: Urszula Kozioł, Adam Zagajewski oraz Nagrody Stanisława Piętaka: Kazimierz Brakoniecki, Piotr Szewc, jest nominowany do Silesiusa i Gdyni Roman Honet. Wyróżniono Jacka Łukasiewicza, posiadacza Nagrody im. Kazimierza Wyki. Wskazano Jarosława Mikołajewskiego, laureata Nagrody Literackiej m. st. Warszawy. Wszystkich nazwisk nie wymienię. Prędzej czy później pojawią się one na stronie organizatora. Warto zauważyć, że do Orfeusza Mazurskiego, który jest przyznawany w tym samym czasie co Nagroda Główna, wskazano tylko dwie osoby. Czwartego lipca w Praniu zostaną wybrani laureaci czwartej edycji. 

niedziela, 19 kwietnia 2015

Kryminalna Piła dla Ćwirleja

Kwiecień i maj to miesiące, w których na tym blogu następuje istny wysyp informacji dotyczących organizowanych w kraju konkursów literackich. Niedawno pisałem o nominacjach za reportaż literacki i Wawrzyn, a już umieszczam wiadomość o wręczeniu nagrody za miejską powieść kryminalną. Tegorocznym laureatem Kryminalnej Piły za rok 2014 został Ryszard Ćwirlej. Jury doceniło jego „Błyskawiczną wypłatę”. Tym samym na konto autora nastąpiła błyskawiczna wpłata pięciu tysięcy złotych. Zwycięzca otrzymał również statuetkę, którą wręczono mu na III Festiwalu Kryminału w Pile. "Błyskawiczna wypłata" to szósta część cyklu pt. „Milicjanci z Poznania”. Tym razem funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego muszą rozwiązać sprawę zuchwałego napadu na furgonetkę przewożącą pieniądze. Książkę, jak i poprzednią część cyklu, opublikowało wydawnictwo Zysk i S-ka. Dodam, że wyróżnienie w konkursie przypadło Mariuszowi Czubajowi za powieść pt. „Martwe popołudnie”.

czwartek, 16 kwietnia 2015

Inga Iwasiów w Olsztynie

Namawiam Państwa do odwiedzenia w najbliższy poniedziałek, czyli 20 kwietnia, olsztyńskiego Teatru im. Jaracza. Tego dnia odbędzie się spotkanie z prof. Ingą Iwasiów. Bliżej przedstawiać jej nie trzeba. Prócz działalności naukowej, szefowania przez lata miesięcznikowi „Pogranicza” jest też znaną pisarką, autorką rozpraw, monografii i esejów. Debiutowała zbiorem opowiadań pt. „Miasto ja miasto”. Głośno zrobiło się o niej po premierze powieści pt. „Bambino”. Historii opowiadającej o losach ludzi, którzy przybyli po wojnie do Szczecina. Olsztyńskie spotkanie rozpocznie się od prezentacji fragmentów najnowszej książki pt. „W powietrzu”. Przygotowała ją mieszkająca na co dzień w Londynie reżyserka Martyna Łyko. Po prezentacji, na Scenie Kameralnej pojawi się sama autorka. Rozmowę z nią poprowadzi dr Bernadetta Darska. Początek spotkania o godzinie osiemnastej.

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Finałowa piątka Nagrody im. Kapuścińskiego za rok 2014

Czy polski reporter wreszcie otrzyma Nagrodę im. Kapuścińskiego? Pytanie tak postawione oznacza, że w historii nagrody nigdy jurorzy nie wskazali rodzimego autora. Otrzymali ją: Jean Hatzfeld, Swietłana Aleksijewicz, Liao Yiwu, Ed Vulliamy i Elisabeth Asbrink. Ten laur jest przyznawany autorowi najlepszego reportażu literackiego, który pojawił się na polskim rynku książki w roku minionym. Po pięciu latach można postawić następującą tezę: Chcesz być w finale Nagrody im. Kapuścińskiego, wydaj swoją książkę w wydawnictwie Czarne. Dlaczego? Otóż, wszystkie zwycięskie książki ukazały się właśnie w tym wydawnictwie! W tym roku cztery z pięciu finałowych książek wydało Czarne. Są to: Drauzio Varella „Ostatni krąg. Najniebezpieczniejsze więzienie Brazylii”, Göran Rosenberg „Krótki przystanek w drodze z Auschwitz”, Swietłana Aleksijewicz „Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka”, Michał Olszewski „Najlepsze buty na świecie”. Tylko „Życie to za mało. Notatki o stracie i poszukiwaniu nadziei” Izy Michalewicz wydało wydawnictwo „Zwierciadło”. Jak widać w finale jest zdobywczyni lauru, czyli Swietłana Aleksijewicz. Znalazło się też dwoje polskich autorów. Cieszy obecność Michała Olszewskiego, reportera i pisarza pochodzącego z Warmii i Mazur. Ełczanin właśnie został nominowany do Wawrzynu, o którym pisałem kilka dni temu. Kto otrzyma Nagrodę im. Kapuścińskiego? Pewnie któryś z autorów Czarnego, co raczej wielką niespodzianką nie będzie. Wskazanie Izy Michalewicz byłoby swego rodzaju sensacją. Raz, że nie wydała w Czarnym. Dwa, byłaby pierwszą polską autorką nagrodzoną okolicznościową statuetką i czekiem na pięćdziesiąt tysięcy złotych. 

piątek, 10 kwietnia 2015

Wawrzyn 2014 – finaliści

Po raz jedenasty ogłoszono listę finalistów Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn. Finałowa piątka autorów, ubiegających się o to najważniejsze w regionie wyróżnienie za książkę opublikowaną w roku poprzednim, przedstawia się bardzo ciekawie. Wymienię twórców w kolejności alfabetycznej: Zygmunt Miłoszewski „Gniew” (W.A.B.), Michał Olszewski „Najlepsze buty na świecie” (Czarne), Mariusz Sieniewicz „Walizki hipochondryka” (Znak), Joanna Wańkowska-Sobiesiak „Serwus chrabąszcze” (Littera) oraz Jakub Żulczyk „Ślepnąc od świateł” (Świat Książki). Autorów szerzej przedstawiać nie trzeba. Miłoszewski to bardzo poczytny twórca powieści kryminalnych. W ubiegłym roku otrzymał Paszport Polityki. Michał Olszewski jest pisarzem i reporterem, właśnie został nominowany do prestiżowej Nagrody im. Kapuścińskiego. Mariusz Sieniewicz to laureat Wawrzynu, ceniony w kraju prozaik. Joanna Wańkowska-Sobiesiak była nagradzana za reportaże, została finalistką Wawrzynu 2008. Ostatni z nominowanych, czyli Jakub Żulczyk, to finalista Paszportów Polityki w minionym roku, autor powieści i opowiadań. Cóż można powiedzieć o tegorocznych wskazaniach jurorów? Finaliści to prawie wyłącznie autorzy ciągle młodzi, bardzo twórczy. W przeciwieństwie do lat minionych nie ma wśród nominowanych debiutanta. Wyróżnione książki ukazały się głównie w dużych wydawnictwach. Wskazano trzy powieści i dwa reportaże. Kto w tym roku zdobędzie nagrodę? Miłoszewski? Jak dotąd nigdy nie wygrał kryminał. Olszewski? Wańkowska-Sobiesiak? Zbiór reportaży też nie otrzymał dotychczas nagrody. Sieniewicz? Zdobył nagrodę w roku 2010. Ale w dotychczasowej historii nikt dwa razy nie otrzymał Wawrzynu. Żulczyk? Napisał powieść. Ten gatunek wygrywał najczęściej, co z jednej strony może być pewnym bonusem, z drugiej zaś jurorzy w tym roku mogą chcieć uhonorować mniej doceniany gatunek. Tak czy inaczej, finałowa piątka przedstawia się bardzo solidnie. Nominowanym, oczywiście, gratuluję! Zwycięzcę poznamy 20 maja. 

sobota, 4 kwietnia 2015

Wesołych Świąt!

Życzę Państwu zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy. Pomyślności i optymizmu! Wszystkiego najlepszego!

czwartek, 2 kwietnia 2015

Brakujący element

Wydana w roku 2013 książka Filipa Springera pt. „Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni” mogłaby być uzupełniona o opis i zdjęcie czegoś co teoretycznie jest fontanną. Natrafiłem na to coś w centrum jednego z miasteczek przy granicy z Obwodem Kaliningradzkim.