piątek, 10 kwietnia 2015

Wawrzyn 2014 – finaliści

Po raz jedenasty ogłoszono listę finalistów Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn. Finałowa piątka autorów, ubiegających się o to najważniejsze w regionie wyróżnienie za książkę opublikowaną w roku poprzednim, przedstawia się bardzo ciekawie. Wymienię twórców w kolejności alfabetycznej: Zygmunt Miłoszewski „Gniew” (W.A.B.), Michał Olszewski „Najlepsze buty na świecie” (Czarne), Mariusz Sieniewicz „Walizki hipochondryka” (Znak), Joanna Wańkowska-Sobiesiak „Serwus chrabąszcze” (Littera) oraz Jakub Żulczyk „Ślepnąc od świateł” (Świat Książki). Autorów szerzej przedstawiać nie trzeba. Miłoszewski to bardzo poczytny twórca powieści kryminalnych. W ubiegłym roku otrzymał Paszport Polityki. Michał Olszewski jest pisarzem i reporterem, właśnie został nominowany do prestiżowej Nagrody im. Kapuścińskiego. Mariusz Sieniewicz to laureat Wawrzynu, ceniony w kraju prozaik. Joanna Wańkowska-Sobiesiak była nagradzana za reportaże, została finalistką Wawrzynu 2008. Ostatni z nominowanych, czyli Jakub Żulczyk, to finalista Paszportów Polityki w minionym roku, autor powieści i opowiadań. Cóż można powiedzieć o tegorocznych wskazaniach jurorów? Finaliści to prawie wyłącznie autorzy ciągle młodzi, bardzo twórczy. W przeciwieństwie do lat minionych nie ma wśród nominowanych debiutanta. Wyróżnione książki ukazały się głównie w dużych wydawnictwach. Wskazano trzy powieści i dwa reportaże. Kto w tym roku zdobędzie nagrodę? Miłoszewski? Jak dotąd nigdy nie wygrał kryminał. Olszewski? Wańkowska-Sobiesiak? Zbiór reportaży też nie otrzymał dotychczas nagrody. Sieniewicz? Zdobył nagrodę w roku 2010. Ale w dotychczasowej historii nikt dwa razy nie otrzymał Wawrzynu. Żulczyk? Napisał powieść. Ten gatunek wygrywał najczęściej, co z jednej strony może być pewnym bonusem, z drugiej zaś jurorzy w tym roku mogą chcieć uhonorować mniej doceniany gatunek. Tak czy inaczej, finałowa piątka przedstawia się bardzo solidnie. Nominowanym, oczywiście, gratuluję! Zwycięzcę poznamy 20 maja. 

2 komentarze:

  1. A nie mówiłem, że będzie "Gniew"! Kryminał napisany przez twórcę z Olsztyna jest be, ale kryminał napisany przez gwiazdę skądś, co to o Olsztynie zapomniała w chwili postawienia kropki, jest cacy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zeszłym roku nominowali Jaszczuka. Wcześniej była Grzegorzewska (zanim dostała NWK). Chociaż, faktycznie, ona nie z Olsztyna:) Myślę, że jeszcze przyjdzie pora na autora z tego miasta. Ta nagroda się zmienia. Np. nie ma już od kilku lat poezji.

      Usuń