Należałoby
powiedzieć, że nie do końca. Powód? Tegoroczny laureat Kapituły Nagrody za
całokształt twórczości, czyli poeta Jarosław Marek Rymkiewicz, zrezygnował z
przyjęcia tego lauru. Cytując za Onetem: „Pisarz odmówił przyjęcia nagrody nie
podając powodów”. Zupełnie inaczej sprawę przedstawia Telewizja Republika. Tam
niedoszły laureat mówi tak: „Ta nagroda jest przyznawana przez miasto, którym
rządzi Hanna Gronkiwicz-Waltz, z tego powodu nie mogłem jej przyjąć”. Dodał do
tego, że: „Wypisuję się z tego państwa, to nie jest moje państwo, nie chcę mieć
z nim nic wspólnego”. Podatki jednak znany poeta płacić chyba musi? W tym
wypadku byłby to należny fiskusowi podatek od stu tysięcy złotych, bo tyle
nagroda wynosi. Dodam, że nagrodę w kategorii proza otrzymał Andrzej Stasiuk,
zaś za tom poezji wyróżniono cenioną autorkę z Wrocławia Urszulę Kozioł. Pozostali
laureaci to: Anna Piwkowska, Emilia Bojańczyk, Elżbieta Markowska i Katarzyna
Naliwajek-Mazurek. W przypadku tych twórców problemu z wręczeniem nagrody nie
było. Dodam, że pieniądze, których Rymkiewicz nie przyjął, zostaną przeznaczone
na stypendia dla młodych literatów. I bardzo dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz