Marcin Włodarski
zabrał do piwnicy pełnej książek moją najnowszą powieść. O swoich wrażeniach
pisze na blogu. Przytaczam niewielki fragment: „Lokalność a jednocześnie
uniwersalność tej opowieści stanowi o sile „Powrozu”. Cieszę się, że nie
musiałem brnąć przez szczegółowe opisy miejsc zbrodni, specyfikacji kolejnej
broni palnej, charakterystyk sztuk walki jakie pojął jeden z bohaterów itd.
Tomasz Białkowski zaserwował książkę do pociągu bardzo szybko się czytającą.
Myślę, że w tym gatunku wypracował już swój rozpoznawalny styl. To styl bardzo
oszczędny, omijający konstrukcje z detektywami, prawnikami, medycyną sądową.
Urok tych kryminałów może polegać na podglądaniu zachowań ludzi, ludzi z
naszego otoczenia”. Całość tekstu znajduje się tutaj: http://czytaniewpiwnicy.blogspot.com/2014/12/tomasz-biakowski-powroz.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz