Dzisiejsza „Gazeta
Olsztyńska” zamieszcza rozmowę ze mną. Dziennikarka Aleksandra Tchórzewska w pewnej
chwili pyta o nową powieść, nad którą pracowałem od zeszłej jesieni. Odpowiadam:
„Na pewno jest to książka zupełne inna niż poprzednie. Na pewien czas wziąłem
rozbrat z kryminałami. „Rausz” to tytuł roboczy powieści. Akcja nie dzieje się
współcześnie, tak jak w innych moich książkach, ale w latach 1939 —1940.
Tytułowym bohaterem jest Egon von Rausch, dwudziestodwuletni arystokrata spod
Insterburga. To zły człowiek, esesman. Powieść rozgrywa się m.in. w naszym
olsztyńskim Kortowie. Do końca drugiej wojny światowej znajdował się tam
szpital psychiatryczny. Wymordowano część jego pacjentów. Owszem, niektórzy
olsztyniacy znają tę historię, lecz w kraju niewiele osób o niej wie. A temat
jest niezwykły”. Być może więcej opowiem o „Rauszu” na dzisiejszym spotkaniu w
WBP na olsztyńskiej Starówce. Oczywiście, serdecznie Państwa zachęcam do
wzięcia udziału w tym wydarzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz