Krzysztof
Cieślik przeczytał moją powieść i postanowił napisać o niej kilka zdań.
Niewielki fragment tekstu zatytułowanego „Szaleństwa dziedzica pruskiego”: „Białkowski
zręcznie kreśli powieściową intrygę. (…) „Rausz” to przede wszystkim nie tyle
powieść wojenna, ile kolejna inkarnacja dekadenckiego toposu upadłego arystokraty,
z pierwowzorami w hrabim des Esseintesie i Dorianie Grayu”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz