piątek, 25 listopada 2016

O „Rauszu” w „Opcjach”

Dariusz Nowacki postanowił zrecenzować moją książkę. Znany śląski krytyk pisze: „Tomasz Białkowski jest pisarzem ambitnym, toteż nie wypada twierdzić, że celował w beletryzację jednego z epizodów wojennych, który miał tę zaletę, że zahaczył o bliską mu przestrzeń. Owszem, w Posłowiu tłumaczy, jak doszło do odkrycia „tematu Kortowa”, jakie książki historyczne i wspomnieniowe zaczął w pewnym momencie intensywnie czytać, jak owa fascynacja tematem stopniowo narastała i ostatecznie sprawiła, że do sporządzenia powieści zatytułowanej Rausz przystąpił. Rzecz jasna, mógł uznać, że „temat Kortowa” to atrakcyjna sprawa z sensacyjnym potencjałem i warto ją pociągnąć, ale oznaczałoby to, że operowanie wojenną makabrą czy hitlerowskimi ekscesami podlega logice, jaką rządzi się przemysł rozrywkowy czy świat tabloidów; fajna, mocna rzecz – bierzemy. (…) Żeby była pełna jasność – to nie jest przypadek Białkowskiego, który makabrą operuje powściągliwie, praktycznie nie dopuszcza do siebie i do fabuły nie wkłada ryzykownych ekscytacji czy wątpliwych fascynacji okrucieństwem lub zbrodnią. Warto zamanifestowane w Rauszu umiarkowanie pochwalić”. 

2 komentarze:

  1. A co ty sądzisz o swojej książce? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odsyłam do wywiadów. Chociażby tutaj: http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-zlo-ma-to-do-siebie-ze-boi-sie-prawdy,nId,2208322

      Usuń