Kiedy w grudniu
minionego roku pisałem o literaturze z Warmii i Mazur, wskazałem na powieść
Jakuba Żulczyka jako na tę, która może otrzymać najważniejszy laur literacki w
regionie. Moje prognozy sprawdziły się w dwustu procentach. Nie dość, że
Żulczyk za „Wzgórze psów” dostał Wawrzyn jurorów, to jeszcze zdobył drugą nagrodę
za sprawą głosów czytelników. Pisarzowi gratuluję i czekam na kolejną jego
książkę. „Wzgórze psów” pokazało, że jest twórcą ambitnym i bez wątpienia posiada
ogromny potencjał artystyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz