Instagramerzy odnotowują wydanie „Spicy”. Oto co pisze Martyna Chojnacka https://www.instagram.com/etiudyliterackie/
„Tomasz
Białkowski to kolejny polski pisarz, którego mogłam poznać i powiem Wam, że
jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Od pierwszych stron można było poczuć
bardzo mroźny klimat okalający tę historię i nie mówię tutaj o pogodzie,
chociaż takowa też tutaj wtórowała. Powodowała to zwłaszcza główna bohaterka,
zimna w obyciu i zdystansowana, ale po tym co przeżyła nie można się temu
dziwić, że właśnie takie podejście ma do ludzi i otaczającego ją świata. (...) Czytelnik z każdą chwilą jest coraz
bardziej zaintrygowany i zafrapowany tym jak dalej to wszystko się potoczy.
Gwarantuję, że dzieje się dużo i ciekawie, choć nie w zastraszająco szybkim
tempie, ale w tym wypadku to tylko plus. A wszystko znowu ma związek ze sztuką.
Tym razem poznajemy twórczość holenderskiego mało znanego, choć istotnego
malarza Paulusa Pottera i jego obraz „Kara myśliwego”, płótno złożone z
czternastu epizodów, a tematem przewodnim jest zemsta”. Całość tekstu na Instagramie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz