Czuję się
okropnie. Od kilku dni bolą mnie nadgarstki, łokcie i ramiona. Odnalazłem w
domowym archiwum zdjęcie naszej kotki o imieniu Jarosław (nie ma pomyłki).
Wykonałem je dzień po bardzo ciężkiej operacji, którą przeszła. Jak widać
wygląda niczym okaz zdrowia. Motywuję się patrząc na to zdjęcie. Jęczę z powodu
byle łokcia, kiedy innych faktycznie poharatano dość konkretnie. Będę kotem,
pokonam ból! J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz