Jutro będzie
obchodzony w Polsce Światowy Dzień Kota. Warto wiedzieć, że nie wszędzie te
wspaniałe zwierzęta są traktowane tak, jak w naszej części świata. W „Masce Afryki” autorstwa
noblisty V.S. Naipaula znalazłem taki oto fragment dotyczący zwyczajów
panujących w Ghanie: „Z kotami był problem, bo niełatwo je zabić. Koty
wyczuwają, że zostaną zabite na mięso – walczą wtedy o życie i przez parę minut
potrafią być niebezpieczne. Gdy się kogoś zaprosi na obiad i chce się gościowi
zaoszczędzić przykrych scen, najlepiej zabić kota, skręcając mu kark, tak jak w
Anglii zabija się królika. Ale to grozi poważnymi zadrapaniami. Najbezpieczniej
będzie – o ile gospodarz i gość gotowi są znieść związany z tym harmider –
wrzucić kota do worka i zatłuc go kijem. Inną godną polecenia metodą jest
topienie. Na przynętę wrzuca się do pojemnika sardynkę, a potem aż do skutku
wlewa się wodę. Sposób ten ma dodatkową zaletę, bo kot połknie mnóstwo wody, a
opitego kota łatwiej się obdziera ze skóry”. Wstrząsające!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz