środa, 13 sierpnia 2014

Kłodzko

Wydostanie się z Wałbrzycha komunikacją zbiorczą graniczy z cudem. Dworca PKS nie ma, a miejsce, gdzie stoją busiki
 znajduje się przy ruchliwej ulicy i obok trwających robót drogowych. Nikt nic nie wie, nie ma rozkładu jazdy,
 a jeden z kierowców na pytanie o godzinę wyjazdu odpowiedział: "Dzisiaj".
Na szczęście dotarcie do Kłodzka rekompensuje wszystko.

Kłodzko przez wiele lat było miasto czeskim, polskie stało się po zakończeniu II wojny światowej.

Malowniczy gotycki Most Św. Jana prowadzący na Starówkę (także na poprzednim zdjęciu)
przypomina Most Karola w Pradze, jest jednak od niego starszy (sic!).

Dawna Tawerna.

Jedna ze staromiejskich kamienic.

Ratusz.

Na Starym Mieście.

Barokowe wnętrze późnogotyckiego Kościoła Wniebowzięcia NMP.

Za kościołem jest wejście do podziemi, którymi dociera się pod Twierdzę Kłodzko.
Pod Kłodzkiem znajduje się prawdziwe podziemne miasto. Zwiedzającym udostępnia się, oczywiście,
tylko niewielką część. Niektóre podziemia mają nawet pięć pięter w dół.

Twierdza Kłodzko.

Panorama z Twierdzy Kłodzko - widać m.in. dawną Tawernę i Ratusz.

Twierdza Kłodzko - jeden z poziomów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz