Po raz piąty
przyznano Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za najlepszy reportaż. Jak
dotychczas nie udało jej się zdobyć polskiemu autorowi. Przypomnę, że wcześniej
nagrodzono książki opisujące Afrykę („Strategia antylop” Jean Hatzfeld),
Związek Radziecki czasu II wojny światowej („Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”
Swietłana Aleksijewicz), Chiny („Prowadzący umarłych” Liao Yiwu) i pogranicze
amerykańsko-meksykańskie („Ameksyka” Ed Wulliamy). Tym razem nagrodzono
reportaż zatytułowany „W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa”. Jego autorką
jest szwedzka dziennikarka Elisabeth Asbrink. Reportaż opowiada historię
żydowskiego chłopca, którego podczas II wojny światowej rodzice wysyłają z
Austrii do Szwecji. Warto dodać, że jak dotychczas zwyciężały tylko i wyłącznie
książki wydane przez wydawnictwo „Czarne”. Nie inaczej jest i w tym wypadku.
Odnotować należy również zmianę przewodniczącego jury nagrody. Miejsce
Małgorzaty Szejnert zajął szwedzki dziennikarz polskiego pochodzenia Maciej
Zaremba-Bielawski. Nagrodzoną książkę przetłumaczyła Irena Kowadło-Przedmojska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz