Wybrałem się na olsztyńskie Zatorze. Ta dzielnica przez długie lata cieszyła się złą sławą.
Krążyły legendy o miejscu, które nie należy do najbezpieczniejszych. Trudno mi
ocenić, ile w tym było prawdy. Nigdy tam nie mieszkałem, chociaż bywałem nader
często. Nigdy nic złego mnie tam nie spotkało. Zatorze zostało uwiecznione w
powieściach i wierszach olsztyńskich autorów. Najbardziej znane chyba jest „Czwarte
niebo”, powieść Mariusza Sieniewicza. Wielu twórców spędziło w tej dzielnicy
część swojego życia. Co niektórzy ciągle tam mieszkają. Obecnie to miejsce wybierają
ci wszyscy, którzy pragną żyć w cichej dzielnicy, w kamienicach pamiętających
początek dwudziestego wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz