czwartek, 4 kwietnia 2013

Śmieszne kraje

Bohater marcowej „Lampy” Piotr Paziński w rozmowie z Pawłem Duninem-Wąsowiczem pytany o tłumaczenia „Pensjonatu” – książki, za którą Paziński otrzymał m.in. Paszport Polityki, mówi: „…zgłosili się wydawcy z bardzo śmiesznych krajów. Otóż, niewykluczone, że będą wydania chorwackie, serbskie, macedońskie i łotewskie”. Dalej wymienia Francję i Niemcy, które śmiesznymi krajami według autora zdaje się, że już nie są. Zastanawiam się nad tym osobliwym podziałem, próbuję w nim umiejscowić polskich wydawców i czytelników. Dość dziwna to retoryka, skoro oparta jest na wykluczeniu i manii wielkości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz