sobota, 11 stycznia 2014

„Atlas zbuntowany” w filmowej adaptacji

Swoją pierwszą powieść Ayn Rand próbowała wydać przez trzy lata. Kolejnych siedem lat musiała czekać na sukces, jakim była publikacja „Źródła”. Ale naprawdę wielką sławę przyniósł jej wydany cztery lata później „Atlas zbuntowany”. Ameryka oszalała na punkcie tej powieści. Powołam się na dane Biblioteki Kongresu USA, wedle których książka Rand jest drugą najczęściej czytaną pozycją w historii. Przed nią jest tylko… Biblia! Pochodząca z Rosji pisarka widziała czym jest bolszewizm, jej rodzina poznała grozę rządów komunistów. Po opuszczeniu Rosji w połowie lat dwudziestych XX wieku zamieszkała w Stanach Zjednoczonych. Wspomnienie niszczenia prywatnej własności, dorobku pokoleń przez oszalałe z nienawiści masy zostało w niej na zawsze. Prócz pisania książek i sztuk teatralnych zajmowała się filozofią. Głosiła tzw. filozofię obiektywną. To tezy w niej zawarte wykorzystała w swojej najsłynniejszej powieści. Fabuła jest niezwykła. Od pewnego czasu znikają przedsiębiorcy, bankierzy, wynalazcy, czyli mówiąc inaczej, ludzie którzy mają realny wpływ na gospodarkę państwa. Pytanie jest następujące: Dlaczego znakomici fachowcy, jeden po drugim, przystępują do tego niezwykłego protestu? Okazuje się, że do porzucenia dotychczasowego życia namawia ich niejaki John Galt. Kim on jest? W jakim celu chce zatrzymać mechanizmy nakręcające tryby świata? Co dzieje się z państwem, gdy jego siły sprawcze podejmują strajk? Tytułowy Atlas nie ma już ochoty dalej dźwigać Ziemi. Polecam powieść, a dla tych, którzy chcieliby poznać losy bohaterów tej książki, lecz przeraża ich perspektywa lektury blisko 1200 gęsto zapisanych stron mam informację. Otóż, wczoraj kanał HBO wyemitował pierwszy odcinek telewizyjnej adaptacji książki. Zapewne będą powtórki, warto poszukać. Film nie powala, lecz to całkiem sprawnie zrobione rzemiosło. Nie wiedzieć „kim jest John Galt?” To przecież niemożliwe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz