Janusz Gajos
odpytywany przez Donatę Subbotko w książce pt. „W rozmowie” opowiada jak
odkrył, że jest osobą sławną: „Szalona popularność spadła na mnie po raz
pierwszy na Dworcu Kaliskim w Łodzi. Przyjechałem pociągiem z Czorsztyna, gdzie
grałem w jakimś filmie już po „Pancernych”, zauważyłem, że ludzie dziwnie na
mnie patrzą, i proszę mi wierzyć, byłem przekonany, że albo jestem brudny na
twarzy, albo coś nie tak z moim ubraniem. Potem do mnie dotarło: aha, to jest
to, o czym się marzyło”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz