Świetnie się
czyta reportaże Magdaleny Grochowskiej zebrane w książce pt. „Wytrąceni z
milczenia”. Pierwsze wydanie tej pozycji miało miejsce w roku 2005, teraz
pojawiło się drugie, które ukazało się w Wydawnictwie Czarne. Grochowska
portretuje wielkie postacie polskiej nauki i sztuki. Zdobywczyni Nagrody Nike
czytelników 2010 i Grand Press dociera do ludzi i miejsc niezwykłych. Opisuje
gigantów z ich słabościami, nałogami i marzeniami. Co ważne, wypowiedzi i
archiwalne materiały bohaterów są bardzo aktualne i dzisiaj, a może
szczególnie dzisiaj. Niechaj przykładem będzie fragment artykułu, który filozof
profesor Tadeusz Kotarbiński zamieścił jeszcze przed wojną w „Racjonaliście”.: „Uniwersytet
ma być przybytkiem wolnej myśli. Tymczasem wstęp nań mają tylko posiadacze
stopnia z religii na maturze. W salach powieszono krzyże, rok akademicki
zaczyna się od nabożeństw, Senat akademicki kroczy w procesjach. Profesorów
kapłanów obowiązuje złożona papieżowi przysięga antymodernistyczna, a przecież
naukowiec może się zobowiązywać jedynie do mówienia prawdy. Do szkół wdziera
się przymusowe kłamstwo. Nauczyciel powinien być antyreligijny w takim stopniu,
w jakim religia jest antynaukowa. Można zachować przyzwoitość z motywów
pozareliginych, nie ze strachu przed piekłem”. Polecam!
Właśnie skończyłam czytać tę książkę i jestem pod wrażeniem. To wielowymiarowy portret kilkunastu najważniejszych postaci polskiej kultury i nauki okresu powojennego. Ludzie ci żyli i tworzyli w bardzo trudnych czasach, wymagających dokonywania nieustannych wyborów.
OdpowiedzUsuń