czwartek, 17 stycznia 2013

Grochola szczerze o sobie


W styczniowym numerze miesięcznika „PAPERmint” zamieszczono wywiad z Katarzyną Grocholą. Największa gwiazda naszej literatury popularnej, która chyba jako jedyna z rodzimych autorów została zaproszona do ogólnopolskiej telewizyjnej reklamy znanego produktu (rzecz niebywała!), mówi szczerze o czasach, kiedy o obecnej sławie mogła jedynie pomarzyć: „Ochrzciłam się w wieku dwudziestu jeden lat po doświadczeniach pracy w szpitalu. Wtedy umarło przy mnie czterdzieści sześć osób. (…) Trzymałam ich za rękę, poprawiałam im pościel, poiłam, karmiłam. (…) To było moje pierwsze spotkanie z tak bolesną rzeczywistością. Naprawdę dawałam im z siebie wszystko, bez względu na porę doby, w przerwach między szorowaniem jednego i drugiego kibla. To było w szpitalu na Kasprzaka, tym samym, w którym niebawem będę leżeć jako chora”. Wielki szacunek, bo nie każdego z taką pozycją byłoby stać na podobne wyznanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz