wtorek, 26 marca 2013

Kocham was, wszystko wam wytańczę!

Jakiś czas temu poproszono mnie o napisanie rekomendacji przy ubieganiu się o stypendium artystyczne miasta. Rzecz jasna, zgodziłem się, bo zarówno autor jak i jego projekt wydały mi się ze wszech miar godne uwagi i poparcia. Minęło kilka miesięcy i postanowiłem sprawdzić czy moje wstawiennictwo coś dało. Wszedłem na stronę internetową ratusza. Komunikat urzędniczy głosił, że w roku obecnym na wspieranie młodych artystów przyznanych zostało 67 tysięcy złotych. Suma całkiem znaczna, bez dwóch zdań. Za samą końcówkę tej kwoty można śmiało wydać w nakładach niewielkich kilka książek poetyckich. Lecz przecież nie o ilość tutaj idzie, pomyślałem naiwnie. Jakość a nie masowość, wszak to sztuka. Lista zawierała 15 nazwisk młodych ludzi. Niestety, „mojego” autora na niej nie było. Podobnie jak i kogokolwiek zajmującego się składaniem słów w dłuższe ciągi. Za to znaleźli się tancerze break dance, którym zafundowano wycieczkę do Los Angeles, malarze uwieczniający piękno tutejszego krajobrazu, fotograficy warmińscy. Morał dla młodych literatów jest z tego taki, że jak chcesz pisać, to pisz o tym co urzędnikowi w duszy gra i poprawi statystyki. Pisz o lasach i jeziorach. Sław piękno warmińskiej ziemi. Ucz się konformizmu od lat najmłodszych. A najlepiej kup sobie wygodne obuwie i zacznij tańczyć. I jak już musisz, to przy tym recytuj.
p.s.
Wczoraj młodociany śpiewak i tancerz Justin Bieber na koncercie w Łodzi powiedział: „Kocham was, Rosja!”. Nastoletnia publiczność była zachwycona…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz