czwartek, 27 kwietnia 2017

Spichlerz MOK

We wtorkowy wieczór spotkałem się z uczestnikami pisarskiego kursu, którzy pod czujnym okiem Mariusza Sieniewicza poznają tajniki tworzenia literackich światów. Są to osoby zaczynające swoją pisarską drogę, ale i takie, które mają już w dorobku pierwsze opublikowane teksty. Ludzie słuchali, zadawali pytania, robili notatki. Blisko dwugodzinne spotkanie poświęcone było metodom zbierania materiałów do książki, ich selekcji i proporcjom między prawdą a „prawdziwym zmyśleniem”. Spotkanie było dla mnie ważne również z innego powodu. Właśnie w Spichlerzu, piętnaście lat wcześniej debiutowałem zbiorem opowiadań pt. „Leze”. Działo się to podczas zorganizowanego przez pismo „Portret” Ogólnopolskiego Festiwalu Prozy Dzyndzołki Fulkontakt 2012. http://leksykonkultury.ceik.eu/index.php/Og%C3%B3lnopolski_Festiwal_Prozy_Dzyndzo%C5%82ki_Fulkontakt_2002

Większość zaproszonych wówczas młodziutkich twórców to dzisiaj poważni pisarze. Uczestnikom warsztatów życzę podobnej kariery! Zaś tutaj fotorelacja z wtorkowego spotkania: https://www.flickr.com/photos/139626448@N02/sets/72157679819736224

środa, 19 kwietnia 2017

Zaproszenie na „Papierówkę”

„Papierówka” to cykl warsztatów pisarskich, które od pewnego czasu odbywają się w Miejskim Ośrodku Kultury w Olsztynie. Projektem kieruje od samego początku znany i ceniony w kraju pisarz Mariusz Sieniewicz. Co pewien czas autor „Czwartego nieba” zaprasza do współpracy kogoś z literackiego światka. Tym razem propozycja wzięcia udziału w spotkaniu z osobami, których pasją jest literatura została skierowana do mnie. Tak więc zapraszam Państwa na kolejną „Papierówkę”, podczas której opowiem o tym w jaki sposób zbieram materiały do swoich książek z naciskiem na zeszłoroczny „Rausz”. Spotkanie odbędzie się w najbliższy wtorek, czyli 25 kwietnia w Spichlerzu przy ulicy Piastowskiej 13 w Olsztynie. Początek rozmowy zaplanowano na godzinę 18:00.


wtorek, 18 kwietnia 2017

„Rausz” w Nowej Zelandii

Niezwykle miłą niespodziankę sprawili mi Polacy zamieszkujący Nową Zelandię, a konkretnie miasto Christchurch. Okazuje się, że do księgozbioru tamtejszej biblioteki miejskiej dołączyła moja powieść.

Zachodzę w głowę, ile czasu książka musiała lecieć, ewentualnie płynąć, przez pół świata, przecież to odległość około osiemnastu tysięcy kilometrów. Christchurch to najbardziej oddalone od Warszawy miasto powyżej stu tysięcy mieszkańców na Ziemi. Wiem, że „Rausz” znalazł swoich czytelników, powieść się podoba. Z tego miejsca pozdrawiam państwa Elżbietę i Piotra Sawickich, którzy ową niezwykłą wiadomość mi przesłali i udokumentowali. Niestety, obawiam się, że spotkanie autorskie w Christchurch City Librares będzie trudne do zorganizowania… J

czwartek, 6 kwietnia 2017

Zmiana planów

Pisałem w lutym, że na wiosnę pojawi się na księgarskich półkach książka-niespodzianka. Niestety, tak się nie stanie. Data publikacji została przesunięta o kilka miesięcy. Żałuję bardzo i przepraszam tych z Państwa, którzy pytali o ten tytuł. W zaistniałej sytuacji nie pojawię się też na majowych targach książki w Warszawie, na których książka miała mieć swoją premierę. Trzy krótkie powieści, bo to one stanowią zawartość tego zbioru, ukażą się najprawdopodobniej w połowie września. Proszę zatem o cierpliwość i wyrozumiałość. 

sobota, 1 kwietnia 2017

Erwin Kruk (1941-2017)

Nic nie jest skończone

Nie gromadź dóbr,
Pomnażaj dobro.

I gdy nie będzie już ciebie,
Może na chwilę
Czyjaś czuła pamięć
Pobiegnie za tobą
Wśród lasów i wzgórz
I przytuli się do porzuconego cienia,
I podejmie pieśń dziękczynną,
Którą kiedyś nuciłeś w drodze.

Bo nic nie jest skończone.

To nam, istotom śmiertelnym,
Niekiedy zdaje się, że bez nas,
Krzątających się wokół życia,
Światu nie może się nic udać.


Erwin Kruk, Nieobecność, Wyd. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Olsztyn 2015.