Z zasady na tym
blogu nie zajmuję się anonimowymi wpisami. Tym razem postanowiłem jednak
przyjrzeć się odsyłaczowi, który znalazł się pod moim wpisem traktującym o
usunięciu z jury nagrody Gryfia profesor Ingi Iwasiów i redaktorki „Zadry”
Beaty Kozak. Ów link prowadzi na stronę, gdzie redakcja szczecińskiego portalu
internetowego zamieszcza materiał będący próbą wyjaśnienia zaistniałej
sytuacji: http://www.24kurier.pl/Goracy-temat/Podstawowe-fakty-o-Gryfii.
Moje zdanie w tej sprawie jest następujące. To co się stało w Szczecinie
pokazuje, że ludzie pełni pasji i zaangażowania są coraz częściej traktowani w
sposób przedmiotowy. Zrobili swoje, teraz są niepotrzebni. Z punktu widzenia
prawa wszystko jest jak należy. Obowiązuje zapis o kadencyjności. Pozostaje
jednak niesmak. Myślę sobie, że ta decyzja oznacza przedwczesny upadek tego świetnie
zapowiadającego się projektu. Tu odsyłam do znakomitej książki F. Englisha pt.
„Ekonomia prestiżu”. Daje ona jasno do zrozumienia, że pozycję nagrody buduje
się latami i z zaangażowaniem jednostek wybitnych, autorytetów. Wówczas obie
strony, czyli nagradzający i nagradzany, mogą być przekonani o odniesionym sukcesie.
Innej drogi nie ma. Widocznie szczecińscy decydenci tego nie rozumieją.
P.S
Wczoraj wycofała
się z jury redaktorka „Polityki” Justyna Sobolewska. Nie będę zaskoczony, jeśli
w jej ślady pójdą pozostali jurorzy. Prawdę powiedziawszy, na to liczę.
P.S. 2.
Powstała petycja
w sprawie, można się pod nią podpisywać tutaj: http://www.petycjeonline.com/nagroda_dla_autorki_gryfia_zagroona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz