Swego czasu w poniedziałki zamieszczałem opinie o „Drzewie morwowym” autorstwa czytelników prowadzących blogi książkowe. Dzisiaj mam okazję powrócić do tego zwyczaju, a to za sprawą omówienia zamieszczonego na stronie „pasje i fascynacja mola książkowego”. Autorka bloga pisze: „To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Tomasza Białkowskiego, ale bardzo obiecujące. Agatą Christie autor jeszcze nie jest, ale ma ogromny potencjał, potrafi zaskakiwać i trzymać w napięciu (…) Jestem niezwykle ciekawa II części tryptyku werensowego. Mam nadzieję, że pan dziennikarz trochę się w sobie ogarnie (o takie wewnętrzne ogarnięcie mi chodzi). Jeżeli chodzi o sferę kryminalną, to Drzewem morwowym ustawił sobie autor niezwykle wysoko poprzeczkę, ciekawe, jak będzie w drugiej części”.
Załączone zdjęcie przedstawia stan obecny Stadionu Leśnego, na którym w powieści dochodzi do pierwszego z serii morderstw.
:) pozdrawiam i faktycznie czekam na II część.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Premiera już 13 listopada. Pojawią się nowi bohaterowie, którzy będą towarzyszyli Werensowi również w części trzeciej. Tyle moge zdradzić. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńPanie Tomku, mogę prosić o kontakt na emaila anetapzn@gazeta.pl
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
I mnie Aneta faktycznie zachęciła:-) Nie tylko wątkiem sadystycznym... Książkę już mam, zabieram się za nią wkrótce.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, mam cichą nadzieję, że ksiązka się spodoba, podobnie jak i kolejne części. Pozdrawiam!
Usuń