czwartek, 25 października 2012

Kłamca – druga część trylogii już wkrótce!

Wczoraj wieczorem Wydawca zamieścił tę informację na Facebooku, a zatem nie ma sensu trzymać jej dłużej w tajemnicy. 13 listopada ma premierę druga część trylogii kainickiej. Tym razem „znany, ale i kontrowersyjny warszawski dziennikarz Paweł Werens musi stawić czoła zbrodniom, które dotykają go bezpośrednio, ofiarami są bowiem jego najbliżsi. W spektakularny sposób zostaje zamordowany jego stryj Mariusz Werens wraz z żoną. Na plecach starszego mężczyzny oprawca zostawia tajemnicze słowo: szadrak. Niebawem giną kolejne osoby. Rozpoczyna się śledztwo, które ujawnia zaskakujące fakty z przeszłości. Dotyczą one tajemniczych wydarzeń z ostatnich dni drugiej wojny światowej na Dolnym Śląsku. Mnożą się pytania, a czasu jest coraz mniej… Czy za wszystkim stoi dawny, śmiertelny wróg? Czy uda się rozwikłać misterną i skomplikowaną intrygę, zanim morderca ponownie zaatakuje?”

2 komentarze:

  1. Szanowny Autorze,
    Jako nowa czytelniczka pragnę podzielić się świeżymi spostrzeżeniami, które udało mi się poczynić w związku z przebywaniem w przestrzeni tego bloga. Zachodzę w głowę i nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki jest jego zamysł. Mam wrażenie, że nie wybiega poza charakter informujący o bieżących wydarzeniach literackich i tę funkcję spełnia rzetelnie, wręcz nadgorliwie w kwestii dokonań samego autora. Jednak od twórcy tak wielu powieści oczekiwałam dzielenia się głębszymi przemyśleniami i wnikliwymi analizami współczesności. Zawiodłam się, trudno, moja strata.
    Zawartość Pana bloga niepokoi jednak czymś jeszcze.. Pośród czterech najnowszych notek aż trzy zawierają dłuższe lub krótsze wzmianki o samym autorze ! Boję się snuć domysły, o czym to świadczy. Wobec faktu, którego jednak zmienić nie zdołam, mogę zaproponować tylko jedno. Skoro miejsce na notkę „O mnie” przewidziane w schemacie bloga jest dla autora niewystarczające, może należałoby nadać blogowi podtytuł: „ O mnie i inne mniej ważne sprawy” ?
    Z poważaniem
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowna Pani,
    Jak każdy blog, tak i ten, ma służyć temu, co sobie autor sam obmyśli. Zadaniem mojego bloga jest więc z jednej strony dokumentowanie moich działań (tak więc drażniące Panią notki są jak najbardziej zaplanowane), ale i odnotowywanie tego, co mnie w jakiś sposób zainteresuje – nie tylko w kulturze, choć ta ze zrozumiałych względów najbardziej mnie pociąga. Blog nie jest zatem dla mnie miejscem do wnikliwych analiz współczesności, których Pani oczekuje. Ale na przykład w książce, którą dzisiaj (tj. 26 X) polecam, myślę, że znajdzie Pani dużo tego, czego Pani tutaj brakuje. I nie mam na myśli rozmowy ze mną, ale z innymi pisarzami, których w poście wymieniam.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń