Na stronie Instytutu Goethego natrafiłem na zdjęcie, które wydało mi się znajome. Czy może inaczej, budynki ze zdjęcia to wille przy ulicy Fałata w Olsztynie. To w jednym z takich przedwojennych domów mieszkają bohaterowie „Drzewa morwowego”. Zdjęć jest więcej: Katedra, Zamek, Starówka, kamienice na Zatorzu. Są one wplecione w zwarty, krótki tekst o olsztyńskiej literaturze, który prezentuje pisarki/pisarzy tu żyjących i tworzących. Autor tekstu – Kazimierz Brakoniecki pyta: „ Czy w literaturze najnowszej Olsztyn pojawił się jako kreatywne miasto zdolne do wytworzenia swojego mitu, na przykład pokoleniowego? W dużym stopniu tak. Dzięki książkom reprezentantów dwóch najlepszych pokoleń literackich: z Borussi i Portretu. Przed nimi znaczącym pisarzem i poetą był tylko Erwin Kruk, który widział w swojej ziemi rodzinnej biblijną, nieszczęśliwą Ziemię Nod (z powodu dramatu Mazurów opuszczających pod przymusem lub z własnej woli smutną, małą ojczyznę)”. Całość tekstu o literackim Olsztynie w pigułce tutaj: http://www.goethe.de/ins/pl/lp/kul/dup/lit/spi/pl9753995.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz