W sobotnim wydaniu „Gazety Olsztyńskiej” znalazłem wywiad z wokalistą zespołu „Muchy” Michałem Wiraszko, który przeprowadził Piotr Gajewski. Przypomnę, że „Muchy” to „Zespół Roku 2007 Programu Trzeciego Polskiego Radia”, był nominowany do „Fryderyka”, „Eska Music Awards”. Występował na głównych scenach Jarocina, Coke Live Music Festival, a na Openerze nawet w dwóch edycjach. Krótko mówiąc „Muchy” to rodzima gwiazda. Poprzednią płytę zespół wydał w „Sony Music”. Niewielki cytat: „Poprzedni wydawca latem ubiegłego roku nagle wypowiedział nam kontrakt. Przez pół roku nowy wydawca się nie pojawiał i było słabo. Mieliśmy trochę odłożonych pieniędzy, znalazły się życzliwe osoby, które nas wsparły, i dzięki temu na własny koszt nagraliśmy pięć utworów. Na więcej po prostu nie mieliśmy (…) To specyfika naszego show-biznesu, który wciąż się formuje. W Stanach Zjednoczonych show biznes unormował się gdzieś w latach 60., więc szacuję, że u nas będzie to rok… 2020”. Okazuje się zatem, że nie tylko pisarze mają problemy z wydawcami i często zmieniają miejsce publikacji swoich kolejnych książek. Obawiam, się, że w przypadku rynku książki rok 2020 niewiele zmieni. Pisarz dalej będzie najmniej cenionym ogniwem w tym biznesie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz