środa, 12 września 2012

Orneta filmowe miasto

Przejeżdżałem przez te blisko dziesięciotysięczne warmińskie miasteczko jakiś miesiąc temu. Dzisiaj zaś dowiedziałem się, że zdjęcia do nowego filmu kręcić tam będzie małżeństwo Joanna i Krzysztof Krauze. Film ma być poświęcony życiu słynnej cygańskiej poetki Bronisławy Wajs-Papuszy. Po filmie Grega Kowalskiego z roku 1992 pt. „Historia cyganki” to kolejna próba opisania tej niezwykłej kobiety, która za życia wydała ledwie dwa tomy poezji. Krauze zachwycili mnie „Placem Zbawiciela” i z niecierpliwością czekam na ich nowy obraz. Okazuje się, że nie tylko oni są reżyserami, którzy na miejsce plenerów wybrali niewielką Ornetę. Lista twórców i filmów tam powstałych w ostatnich latach robi wrażenie. Wojciech Smarzowski kręcił w Ornecie „Różę”, Barbara Sass stworzyła opowieść o głośnej sprawie betanek z klasztoru w Kazimierzu Dolnym. Z kolei Jan Jakub Kolski na podstawie prozy Włodzimierza Odojewskiego nakręcił w Ornecie „Wenecję”. Ostatnią z realizowanych tam produkcji jest serial „Siła wyższa”, który można oglądać w niedzielne wieczory. Jeszcze trochę i miejsce, o które przez wieki bili się Prusacy, Polacy, Niemcy, Szwedzi i Rosjanie, stanie się polem walk ekip filmowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz