Jest kolejna opinia na temat mojej najnowszej książki. Tym razem zamieszczono ją na wortalu literackim Granice.pl. Co istotne, autorką tego tekstu jest mieszkanka grodu nad Pisą Renata Kosin. Jak wiadomo to właśnie w Barczewie, mieście kompozytora Feliksa Nowowiejskiego, dochodzi do zbrodni i to w tym mieście zbiegają się wszystkie nitki intrygi. Jak ocenia oddanie barczewskich realiów Kosin? Niewielki fragment: „Spacerując wokół znajdującego się nieopodal barczewskiego Starego Miasta stawu przyglądam się (paradoksalnie) całkiem malowniczym murom otaczającym kompleks więzienny i wystającym ponad nimi budynkom, by po namyśle udać się ulicą Klasztorną w pobliże przygnębiającej nieco bramy więzienia, pilnie wypatrując, czy przypadkiem ktoś akurat przez nią nie przechodzi. Po chwili zastanowienia zawracam. To specyficzne uczucie towarzyszyło mi podczas całej lektury i długi czas po jej zakończeniu – wrażenie prawdopodobieństwa.(…) Rzetelność okazała się zdecydowanie bezsporna”. Całość tutaj: http://www.granice.pl/recenzja,drzewo-morwowe,5743
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz