Nawiązując do tytułu powieści, czy uważa Pan, że fizyka jest dobrą inspiracją przy pracy literackiej?
Jest taką samą dziedziną ludzkiej aktywności jak i każda inna. Wszystko co nas otacza może być, przy odpowiedniej perspektywie i talencie piszącego, tematem powieści. No, może fizyka jest bardziej konkretna. Ale w przypadku „Teorii ruchów Vorbla” o to przecież chodziło. Bohater książki Seweryn Vorbl z racji bycia fizykiem wierzy w racjonalne wytłumaczenie wszystkiego, co go otacza. I tu fizyka bardzo się przydaje, bo na zasadzie kontrastu można obnażyć wszelkie ułomności takiego postrzegania świata.
Całość pod adresem: http://www.studnia.net.pl/2011/06/29/pulapki-zycia-rodzinnego/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz